eee....


03 marca 2008, 19:02
Nie...jeszcze siedze w gimnie w drugiej klasie.jeszcze sie bedę męczyła przez następny rok.Ale dzisiaj tak strasznie w szkole nie było ale nie najlepiej.postanowiłam nie przejmować sie tym...Byc moze nie podobam się im ja byc może nie podoba im sie mój styl i być może ja do nich nie pasuje ale mnie juz to wali. nie będe chyba robiła sonie nic z tego.jeżeli ma im ulżyć to niech gadają. ja poznam kiedys prawdziwych ziomków.ale na to przyjdzie czas a jak na razie bede się jeszcze męczyc z tymi idiotami. Nie chce mi się teraz pisac.może napisze coś jeszcze dzis ale nie teraz.pozdro wam kochane ziomalki:P
evelyen
03 marca 2008, 20:42
"ziomalki" :P
i dobrze, nie przejmuj się co mówią. Poprostu nie zwracaj na to uwagi i w końcu im się znudzi. No bo ile można kogoś przezywać w kółko demon, to nie jest ani śmieszne, ani jakieś "sprytne" z ich strony, to poprostu głupie i dziecinne. JAk nie będziesz reagować to cyz bedzie im się tak chciało ciągle? Nie mają co robić tylko ci dogadywać?
Chociaż właściwie wiem jak to jest z tym przezywaniem. Ciągle jakies podteksty i przy każdej możliwej okazji musza dokuczyć... co prawda nie mówię o sobie, ze mi dokuczają, ale mojej dobrej koleżance. Tylko, że ona a każdym razem, albo im odpowie złośliwie, albo na nich spojrzy z politowaniem, albo czasami nawet się zaśmieje i dlatego im się to nie nudzi. Jakby poprostu centralnie to zlała to myśle, że daliby jej spokój. Dobrze, że zyskaaś ostatnio troche wiary w siebie jak widze. tak trzymaj

Dodaj komentarz